
Aby skutecznie oszczędzać pieniądze należy zarabiać więcej. Tak powie każda osoba, która oszczędziła sporo pieniędzy. Osoby, które tego nie zrobiły powiedzą, że łatwo tak powiedzieć i znajdą lepszą metodę. W związku z czym zamiast kupować droższego iPhonea, kupują telefon Lg – ponieważ ma lepsze parametry i jest „za darmo” w abonamencie.
Życie weryfikuje szybko podjęte decyzje i telefon Lg szybko staje się nie do użycia. Kupujemy wtedy nowy, tym razem Samsung. Wychodzi potem, że zamiast jednego telefonu mieliśmy 3 tańsze. Sumarycznie wydaliśmy na urządzenie do dzwonienia znacznie więcej. Piszę tak na swoim przykładzie i moich obserwacjach. Przez ostatnie 5 lat używałem iPhone’a 5s, teraz korzysta z niego moja Mama i jest bardzo zadowolona. Moi znajomi po walce z Androidami też pozmieniali telefony na iPhone’y. Wydali więcej, ale nie mają już problemu z telefonem. To jest przykład oszczędności, chodź pozornie oceniany jest jako przejaw szpanu i luksusu.
Najczęściej dobre metody na oszczędzanie pieniędzy nie są popularne. Ludzie wolą szybkie i pozornie skuteczne metody. Do tego jako ludzie lubujemy się w byciu niekonsekwentnym. Najlepiej coś szybko zacząć i zaraz porzucić. Życie jest jak maraton i do wszystkiego trzeba podejść ze spokojem i cierpliwością.
1. Oszczędzaj z niczego
Metoda nie jest skuteczna, ale mimo tego cieszy się dużą popularnością. Uczymy się jak oszczędzać, czytamy blog Finansowego ninja (Michała Szafrańskiego), chodzimy na szkolenia, ale zarabiamy tyle, że ledwo co starcza nam do pierwszego. Nie lepiej poświęcić ten czas na pracę nad większym przychodem? Jeszcze się okaże, że nie musisz się uczyć jak oszczędzać. Umiesz oszczędzać, bo nauczyłeś się tego od rodziców, a jedyne czego Ci brakowało to wyższych zarobków.
2. Znajdź dodatkową pracę
Bardzo popularną metodą na zwiększenie przychodu jest podjęcie się dodatkowej pracy. Tu 2k, tam 2k, razem 4k. Bywa, że ludzie pracują po 20 godzin dziennie i wykańczają się psychicznie i fizycznie. Takie osoby nie są świadome jak ważny jest odpoczynek i wprowadzają się w stan chronicznego zmęczenia w imię wyższego zarobku. Nie da się tak funkcjonować na dłuższą metę. Z perspektywy czasu pieniądze wypracowane w taki sposób nie mają dużej wartości, a zdrowie nam ucierpiało. Jak już wykonujemy jakąś pracę to skupmy się na niej. Jak dzięki niej nie możesz zarobić więcej to ją zmień.
3. Zostań łowcą fuch
Okazjonalne szybkie pieniądze są podstawą funkcjonowania tzw. Janusza Biznesu (Wąsaty Janusz). Jest tam gdzie jest okazja na szybki zarobek. Gdzieś uda mu się złapać lepszą fuchę, gdzieś gorszą. Niestety Janusz robi sobie krzywdę ponieważ cały czas się rozdrabnia. Osoba, która się nie rozdrabnia po jakimś czasie czerpie profity z doświadczenia, a taki Mustache Janusz jest cały czas w tym samym miejscu. O ile nie jest na wakacjach w Egipcie z Grażyną.
4. Lepiej gadaj niż działaj
Wydaje mi się, że najgorszym sposobem na robienie czegokolwiek jest tylko mówienie o tym. Jestem świadom, że niekiedy od samego mówienia może się coś wydarzyć, ale statystycznie tak się nie dzieje. Robienie z reguły prowadzi do zmian. Niestety ludzie nie lubią zmian, bo wtedy trzeba znów coś zrobić, aby się do tych zmian dostosować. Dlatego jeżeli nie chcesz nic robić to mów, a jeżeli chcesz coś zrobić to rób. Jak będziesz robił coś konsekwentnie i w miarę z sensem to jest duża szansa, że odniesiesz sukces.