Świat idzie do przodu, zawody takie jak np. klikon (krzykacz) zostały zastąpione przez głośniki. Były też urzędy takie jak Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Teraz bez AI mogliby sobie nie poradzić z napływem nowych publikacji. Myślę, że tak samo jest z Radą Języka Polskiego.
Rada Języka Polskiego to grupa starszych Panów i Pań, którzy dobrze znają się na języku polskim. Teraz odrywają kupony od tego. Jeżeli dziennikarz radiowy nie ma już kogo zaprosić do studia, to zaprosi jakiegoś członka rady. Mamy wtedy możliwość posłuchania jak powinniśmy mówić, a jak nie.
Huj nagle stał się chujem
Pierwsze dziesięć lat mojego życia huj nie miał c. Potem nagle okazało się, że hujowi brakuje c i teraz jest chuj. Fani policji zaczęli przerabiać napisy HWDP na CHWDP.
Nie spodziewałbym się po polonistach tak inteligentnego trollingu, że specjalnie ustanowili nową pisownię, aby kibole musieli bardziej się namęczyć przy robieniu dużej flagi CHWDP na następny mecz piłkarski.
Szukając powodu takiej reguły, znalazłem jeden sensowny powód: „Piszemy przez ch, aby był dłuższy”.
Rolkarstwo czy wrotkarstwo?
Językowcy oczywiście zabrali głos w tej sprawie. Ich decyzja upewnia nas, że nikt z nich nie miał do czynienia z rolkarstwem, ani wrotkarstwem. Językowiec stwierdził, że poprawna forma to wrotkarstwo. Spróbuj teraz kupić rolki, wpisując w Google „wrotki”. To są dwa inne urządzenia i dwie inne dyscypliny. Trochę jak narciarstwo i snowboarding byłoby tym samym. Gdyby taki szanowny językowiec miał sklep z rolkami, to ogłaszając się jako sklep wrotkarski szybko zniknąłby z planszy.
Oderwanie od świata takich polonistów powoduje, że ich praca jest zbyteczna. Na szczęście życie się samo reguluje i ich zdanie nie ma większego wpływu. To, jak precyzujemy szukany przedmiot, samo się kształtuje. Jakaś mała grupka nie ma na to wpływu. Czasem się znajdzie ktoś, kto chce zabłysnąć wiedzą i powie, że powinno się mówić…
Jak już nie ma o czym pisać, to napiszmy o języku
Pajęcza Sieć Pana Pająka napisała, czy sporty elektroniczne powinno się pisać esport, czy e-sport. To jest po prostu głupie. Jeszcze głupsza jest odpowiedź Rady Języka Polskiego, widocznie nie mają tam co robić.
Niestety mam wrażenie, że jest dużo do zrobienia z naszym językiem, który wraz z rozwojem świata stał się ułomny w pewnych aspektach.
Problemy języka polskiego
Kogo obchodzi czy mówi się wrotkarstwo, czy rolkarstwo. Czy esport, czy e-sport? Nikogo. Każdy wie, o co chodzi. Język polski za to ma bardzo dużo problemów, które powinno się rozwiązać. Problem, z którym spotkał się prawie każdy, który chciał napisać dobry slogan reklamowy.
Jeżeli chce się bezpośrednio zwrócić do Ciebie i powiedzieć: „Powinieneś sprawdzić naszą ofertę” (ang. You should check our offer) zwracam się tylko do mężczyzn. Jeżeli chce się zwrócić również do kobiet, to muszę brzydko łamać Powinieneś/aś – jak to wygląda? To jest kompletnie nieczytelne.
Google Translate przetłumaczy taki tekst po angielsku na formę męską, może przy takiej wystarczy zostać, a kobietom to jakoś wynagrodzić?